Chuligani, którzy w "lany poniedziałek" będą atakować przechodniów wodą z kubłów, mogą trafić natychmiast za kratki. Wyrok wyda błyskawicznie sąd 24 godzinny - ostrzega policja.
Policja będzie dzisiaj szczególnie czujna. Specjalne patrole pojawią się w centrach miast i będą czuwały nad tym, by zwyczaj "lanego poniedziałku" nie przeradzał się w chuligańskie wybryki.
Chuliganie, którzy będą atakować przechodniów albo wlewać wodę do autobusów czy samochodów, nie mogą liczyć na pobłażliwość. Marcin Szyndler z Komendy Głównej Policji ostrzega, że rozrabiacy mogą nawet trafić za kratki. W te święta za takie wybryki odpowiedzą przed 24-godzinnym sądem. Grożą im mandaty sięgające kilkuset złotych.
"Zatrzymane w takiej sytuacji dzieci do lat 13 będą odprowadzane do domów, starsze, do lat 17, trafią do policyjnej izby dziecka i zajmie się nimi sąd rodzinny. Dorośli powinni natomiast pamiętać, że działają już sądy 24-godzinne" - podkreśla Urbański.