Młody mieszkaniec Turynu, by odzyskać swą narzeczoną, wynajął samolot i rozrzucił 30 tysięcy miłosnych ulotek z wyznaniem miłości.
Deszcz miłosnych karteczek spadł na miejscowość Luserna San Giovanni w Piemoncie na północy kraju. Na ulotkach było wspólne zdjęcie pary oraz pełne błagania słowa, by ukochana, z którą mężczyzna spędził 10 lat, wróciła do niego.
Zdesperowany Włoch przyznał, że była to już kolejna podjęta przez niego oryginalna próba odzyskania dziewczyny; wszystkie poprzednie nie przyniosły rezultatu.
Teraz również wątpi w skuteczność swej akcji. Pewny jest tylko tego, że otrzyma grzywnę za zaśmiecenie miasteczka.