W sobotę około godziny 14:00 w Nairobii (Kenia), niedaleko domu Zgromadzenia Ojców Białych Misjonarzy Afryki, został zastrzelony o. Martin Adaai (na zdjęciu). Mial 47 lat i pochodzil z Ghany Był przełożonym wspólnoty. Był człowiekiem ogromnego serca, wielkiej, szczerości i radości. W poniedziałek rano odnaleziono samochód, którym jechał. Nic nie zostało skradzione. „Jesteśmy w wielkim szoku i smutku. Zadajemy sobie pytanie: DLACZEGO??? Prosimy o modlitwę w Jego i naszej intencji” – pisze brat Jacek Rakowski