W Czechach wchodzi dziś w życie Europejska Karta Języków Regionalnych lub Mniejszościowych. Żyjący na Zaolziu Polacy już cieszą się z nowych uprawnień, które ona przynosi.
Najbardziej znaczące zmiany dotyczą miejscowości, w których co najmniej 10 procent mieszkańców to Polacy.
Dzięki Karcie mogą posługiwać się językiem polskim w urzędzie i przed sądami, a również domagać się tablic z polskimi nazwami miejscowości i ulic. (...) Zdaniem prezesa Rady Kongresów Polaków, Józefa Szymeczka, tablice są wyrazem uznania tego, że i Polacy mają tu swoją ojczyznę. Ale nie brak też głosów, że to zwyczajne wyrzucanie pieniędzy.
Decyzje o dwujęzycznych tablicach z nazwami miejscowości podjęły już samorządy Czeskiego Cieszyna, Wędryni, Nydku, Kocobędza i Olbrachcic.
Radni Czeskiego Cieszyna postanowili oznakować po polsku także wszystkie ulice w mieście, posługując się przy tym nie zawsze dosłownym przekładem z czeskiego, ale i ich dawnymi polskimi nazwami.