Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczęło się postępowanie dowodowe w procesie pseudokibiców oskarżonych o udział w bójce.
W czerwcu 2006 roku doszło do starcia kilkudziesięciu osób, z których pięć doznało obrażeń.
Oskarżonych jest 18 młodych białostoczan, ale wcześniej sprawa ośmiu została wyłączona do rozstrzygnięcia przez inny skład sędziowski, bo chcieli dobrowolnie poddać się karze. Wyroki w ich sprawie już zapadły.
Do bijatyki z udziałem zwaśnionych grup pseudokibiców białostockiej drużyny doszło 3 czerwca 2006 roku przy stadionie, przed meczem Jagiellonii z łódzkim Widzewem. Uczestniczyło w niej kilkadziesiąt osób.
Jeden z oskarżonych przyznał, że należy do grupy pseudokibicowskiej Jagiellonii Białystok zwanej „pretorianami”. Jak mówił, poszedł na mecz z kolegą, a przed stadionem doszło do ataku ze strony innej grupy pseudokibicowskiej – skinów. Jego zdaniem, napastników było 20-30, mieli kije, noże. (...)
Pięć osób zostało rannych, w tym trzy miały obrażenia od noża (jedna bardzo poważne). Część chuliganów uczestniczących w bójce zatrzymano na miejscu, innych – po pościgu z użyciem policyjnego śmigłowca, kolejnych zatrzymań dokonywano aż do września. Przy tych ostatnich pomogły policji i prokuraturze nagrania telewizyjne z miejsca zajścia. Tuż po bójce policjanci zabezpieczyli siedem metalowych rurek, pięć noży i trzy siekiery.(...)
Konflikt między grupami pseudokibiców białostockiej Jagiellonii trwa od dłuższego czasu.