W Turynie nie bez echa przeszły słowa arcybiskupa miasta, kard. Severino Poletto, który skrytykował tzw. białe noce, czyli inicjatywy promujące zabawy, ale i handel, w godzinach nocnych, coraz popularniejsze w całych Włoszech.
- Uwaga na konsekwencje mylenia dnia z nocą - powiedział kardynał Poletto. Jego zdaniem "białe noce" są oznaką tak silnej tendencji do rozrywki i konsumpcji, że obejmuje ona także czas wypoczynku.
Z opinią arcybiskupa polemizuje burmistrz Turynu Sergio Chiamparino. Według niego inicjatywa jest tylko wyrazem nawiązywania kontaktów międzyludzkich.
Socjolog Franco Garelli uważa, że mylenie dnia z nocą może doprowadzić do zatarcia dawnego podziału czasu na pracę, naukę, rozrywkę i wypoczynek.
- Ofiary tego zjawiska trudno będzie przekonać o tym, że życie uporządkowane lepsze jest od uganiania się za zabawą w każdym momencie i za wszelką cenę, nie wyłączając nocy - twierdzi włoski socjolog.