W niedzielę 28 stycznia. w 150 krajach obchodzono Światowy Dzień Walki z Trądem. Benedykt XVI zapewnił chorych o swej pamięci modlitewnej. Wezwał również pracowników służby zdrowia, aby zapobiegali rozprzestrzenianiu się tej plagi społecznej. Przypomniał postacie znanych z walki z trądem Raoula Follereau i bł. Brata Damiana.(...)
Dzisiaj ponad 10 mln osób dotkniętych jest tą straszną chorobą. Tylko 3 mln z nich są leczone”. Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2006 r. zachorowało 300 tys. osób. 80 proc. chorych żyje w Indiach, Afryce i Ameryce Południowej, głównie w Brazylii. Około 4 mln ludzi pozbawionych jest różnych części ciała. Oblicza się, że każdego dnia zakażają się chorobą Hansena 602 osoby.
W przesłaniu, kard. Lozano Barragan przypomina słowa Ojca Świętego, że miliony ludzi na świecie nie mają leków podstawowych – powiedział ks. Dariusz Giers, z Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Duszpasterstwa Zdrowia. Dodał, że kuracja tej choroby nie jest droga: zakupienie antybiotyków to koszt rzędu 30 zł.
Kościół w Polsce jest bardzo zaangażowany na polu walki z trądem. Ks. Giers przypomniał postacie bł. Jana Beyzyma SJ, niedawno zmarłego o. Mariana Żelazka SVD, który założył leprozorium w Indiach.
Również dr Helena Pyz prowadzi tam ośrodek dla trędowatych, założony w 1969 r. przez ks. Adama Wiśniewskiego SAC.
Ponadto istnieją Stowarzyszenie Zakonu św. Łazarza, Stowarzyszenie Przyjaciół Raoula Follereau, Stowarzyszenie Przyjaciół Trędowatych im. Jana Beyzyma i wiele innych organizacji, które wpierają misjonarzy na tym polu opiekując się chorymi na trąd.