Warszawski sąd apelacyjny uznał niedawno, że wiadomości SMS mogą naruszać prawo do prywatności. Wyrok zapadł w procesie, jaki były współpracownik towarzystwa ubezpieczeniowego wytoczył dawnemu pracodawcy. Firma wysyłała na jego komórkę wiadomości tekstowe mające zmobilizować go do wydajniejszej pracy. Mimo monitów pracownik otrzymywał SMS-y nawet kilka miesięcy po zakończeniu pracy w firmie. Zdarzało się, że automatycznie generowane wiadomości przychodziły nawet o piątej nad ranem.
Właściciel bombardowanego niechcianymi SMS-ami telefonu domagał się od byłej firmy przeprosin i 30 tys. zł zadośćuczynienia. Ostatecznie sąd apelacyjny zasądził pięć tys. zł odszkodowania.