Szalejący nad Niemcami orkan Kyrill zabił co najmniej dziesięć osób, wyrządził ogromne szkody materialne i sparaliżował komunikację w całym kraju. Przekraczający w porywach prędkość 200 km/h wiatr oraz silne opady deszczu przesunęły się na południe. Sytuacja w Niemczech powoli wraca do normy.