Ekonomista Muhammad Junus z Bangladeszu, słynny "bankier ubogich" odebrał w niedzielę w Oslo Pokojową Nagrodę Nobla.
Komitet noblowski uczcił w ten sposób wysiłki 66-letniego mieszkańca tego azjatyckiego kraju, który powołując do życia "Grameen Bank Mosammat" pomagał ubogiej ludności, poprzez udzielanie im mikrokredytów.
Junus urodził się w 1940 r. w Bangladeszu. Pięcioro z jego trzynaściorga rodzeństwa zmarło w dzieciństwie. On sam studiował w USA, skąd w 1972 r. powrócił do ojczyzny i był profesorem uniwersytetu w Chittagongu. Jest żonaty i ma dwie córki.
W czasie wielkiego głodu w Bangladeszu w 1974 r. odwiedzał liczne wsie, by zorientować się, jakie są najpilniejsze potrzeby ich mieszkańców. Ku wielkiemu zdziwieniu dowiedział się, że niekiedy potrzebnych było jedynie kilka dolarów. W ten sposób w 1976 r. zrodziła się idea mikrokredytów, które obecnie stosuje już wiele instytucji na świecie.
Od 1983 r. "Grameen Bank" (Grameen w języku bengalskim znaczy "wieś") działa jako oficjalny bank. Udziela on biednym mieszkańcom kraju kredytów do wysokości 30 dolarów, pomagając im w ten sposób wyjść z nędzy.
W zamian kredytobiorcy spotykają się co tydzień lub dwa, aby spłacać raty, a przy okazji uczą się higieny, planowania rodziny i wzajemnej pomocy.
"Grameen Bank" zatrudnia 18 tys. urzędników, pracujących w 70 tysiącach wsi w całym kraju. Dotychczas udzielono pożyczek na ogólną kwotę 4,3 miliarda euro, z czego w ubiegłym roku - pół miliarda.