Aparat słuchowy dla niemowlaków zaprojektował Maciej Kulesza, pracownik Politechniki Gdańskiej.
"Będzie to aparat, który będzie wspomagał niemowlęta w pierwszych miesiącach życia. W przypadku gdy dziecko nie słyszy od wieku niemowlęcego, nie rozwija się później jego ośrodek mowy" - wyjaśnił Kulesza.
W odróżnieniu od znanych na rynku aparatów umieszczanych wewnątrz ucha czy na zewnątrz małżowiny usznej, aparat skonstruowany przez Kuleszę umieszczany będzie w dziecięcym łóżeczku.
"Aparat składa się z trzech części: jedna to jest zespół mikrofonów montowany na ramie łóżeczka; druga część to właściwe urządzenie umieszczone gdzieś pod łóżeczkiem, w miejscu niedostępnym dla dziecka; trzecia część to są niewielkie głośniki montowane wewnątrz łóżeczka w okolicy głowy dziecka, tak by dźwięk był emitowany w okolicy uszu"
Naukowiec zaznaczył, że jest to pierwszy w Polsce aparat, który przeznaczony będzie dla tak małych pacjentów.
Aparat słuchowy ma szanse zostać wdrożony do użytku, jak twierdzi Maciej Kulesza, mniej więcej za dwa lata.
Polski naukowiec został nagrodzony na kongresie Audio Engineereing Society, który odbywał się na początku października w San Francisco. Jak wyjaśnił Kulesza, Audio Engineering Society to największa instytucja zrzeszająca inżynierów dźwięku.