Pożar wybuchł na atomowym okręcie podwodnym należącym do rosyjskiej Floty Północnej.
Zdarzenie miało miejsce w nocy ze środy na czwartek.
Dwie osoby zginęły. Ogień ugaszono około północy. Nie ma zagrożenia skażenia nuklearnego.
Okręt jest obecnie holowany do bazy w Widajewie, koło Murmańska, w północnej części Rosji. Ma dotrzeć tam ok. godz. 12 (10 czasu polskiego)
Na jednym z atomowych okrętów podwodnych rosyjskiej Floty Północnej w nocy z środy na czwartek miał miejsce pożar, w wyniku którego dwaj członkowie załogi ponieśli śmierć - poinformowała agencja Interfax, powołując się na służbę prasową Floty Północnej.