Samolot z 50 osobami na pokładzie rozbił się w okolicach lotniska w Lexington w amerykańskim stanie Kentucky. Jest dużo ofiar - poinformowały władze lokalne.
Samolot CRJ-100 linii Comair z 47 pasażerami i trzema członkami załogi rozbił się tuż po starcie. Według rzeczniczki federalnego urzędu lotnictwa miejsce katastrofy znajduje się ok 1,6 km od Lexington i jest trudno dostępne.
Na razie nie są znane przyczyny katastrofy, ale ponieważ pogoda w okolicy jest dobra, przypuszcza się, że nie spowodowały jej warunki meteorologiczne.
Samolot leciał z Lexington do pobliskiej Atlanty.