Poszukiwanie szczątków wuja polskiego astronoma Mikołaja Kopernika rozpoczęli we wtorek w archikatedrze we Fromborku archeolodzy. Badania porównawcze szczątków obu krewnych dadzą odpowiedź czy odkryta we Fromborku w ubiegłym roku czaszka z całą pewnością należy do Mikołaja Kopernika.
Naukowcy poszukują we fromborskiej archikatedrze krypty, w której obok innych wielu biskupów warmińskich, pochowany jest Łukasz Watzenrode, brat matki Kopernika. To on po przedwczesnej śmierci ojca Kopernika zajął się edukacją 10-letniego Mikołaja, a potem jego karierą kościelną.
– Badania rozpoczęły się od odkażenia wejścia do krypty. Krypta była przez kilkadziesiąt lat zamknięta i jej dezynfekcja jest niezbędna, by nie narażać na niebezpieczeństwo wchodzących do niej naukowców – powiedział archeolog prof. Jerzy Gąssowski.
Podkreślił, że rozpoczęte badania najprawdopodobniej będą kontynuowane także w przyszłym sezonie. – W tym roku późno rozpoczęliśmy poszukiwania z uwagi na brak funduszy, dopiero dotacja otrzymana z Fundacji Bankowej im. Leopolda Kronenberga pozwoliła na badania – dodał prof. Gąssowski. Na początku listopada ubiegłego roku na sesji naukowej we Fromborku ogłoszono, że czaszka odnaleziona w grobowcu w archikatedrze, to najprawdopodobniej fragment szkieletu Kopernika.
Na podstawie odnalezionej przez naukowców czaszki specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji dokonali rekonstrukcji prawdopodobnego wyglądu zmarłego. Komputerowa wizualizacja została porównana z zachowanym portretem astronoma, namalowanym za jego życia.
Choć antropologowie są przekonani, że odnaleziona czaszka należy do Kopernika, przy obecnym zaawansowaniu nauki, nie można mówić o stuprocentowej pewności.
Według naukowców, aby mówić o absolutnej pewności, należałoby porównać kody DNA Kopernika i brata jego matki – biskupa warmińskiego Łukasza Watzenrode. Naukowcy chcą porównać DNA mitochondrialne, przekazywane nowym pokoleniom tylko przez matki.