Obywatelks Ekwadoru leciała z Barcelony do Madrytu, zamiast tego - wylądowała w Krakowie
Niecodzienna przygoda spotkała obywatelkę Ekwadoru, która we wtorek wybrała się samolotem z Barcelony do Madrytu, ale w wyniku pomyłki na lotnisku, wylądowała w podkrakowskich Balicach. Kobieta nie posiada polskiej wizy, nie może więc opuścić terenu lotniska. Do Barcelony odleci pierwszym samolotem, który jednak wystartuje dopiero we czwartek.
"Okazało się, że w Barcelonie wskazano jej ten samolot, jako odbywający rejs do Madrytu na liniach wewnętrznych Hiszpanii. Pasażerka początkowo nie chciała opuścić pokładu samolotu licząc, że odleci nim z powrotem do Barcelony. Dopiero zejście z pokładu załogi samolotu przekonało ją, że nie ma możliwości odlotu tym samym samolotem" - powiedział rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu kpt. Marek Jarosiński
(PAP)