W północnej Hiszpanii po raz pierwszy zidentyfikowano cztery południowe szerszenie olbrzymie (Vespa soror). Jeśli ten inwazyjny gatunek zacznie występować powszechnie, może zagrozić miejscowym owadom – informuje pismo „Ecology and Evolution”.
Południowy szerszeń olbrzymi (Vespa soror) to gatunek rodzimy dla Azji. Jednak w latach 2022–2023 Omar Sánchez Fernández z Uniwersytetu w Oviedo (Hiszpania) i jego współpracownicy przypadkowo złapali cztery gigantyczne szerszenie w pułapki na osy, prowadząc badania w Asturii na północy Hiszpanii.
Analiza genetyczna wykazała, że osobniki te to południowe szerszenie olbrzymie. Wprawdzie asturyjscy pszczelarze już wcześniej zauważali „dziwne szerszenie”, jednak dla naukowców odkrycie egzotycznego gatunku było zaskoczeniem. Możliwe, że dotarły do Europy wraz z jakąś przesyłką.
Południowe szerszenie olbrzymie występują zwykle w cieplejszych częściach Azji – na przykład Chinach, Indiach i Tajlandii. Robotnice mają do 35 milimetrów długości, a królowe mogą osiągnąć 46 milimetrów. Polują nie tylko na owady (na przykład motyle, pszczoły czy inne gatunki os), ale również na małe kręgowce, chociażby jaszczurki.
Inny inwazyjny gatunek azjatycki, szerszeń żółtonogi (Vespa velutina), pojawił się w Europie około 20 lat temu i występuje na obszarze większej części kontynentu. Szerszenie żółtonogie zabijają pszczoły miodne i rodzime gatunki os, co stanowi poważny problem – spowodowane przez te szerszenie szkody w samej tylko Francji wycenia się na ponad 30 milionów euro rocznie.
Eksperci uspokajają natomiast, że użądlenie przez „nowego” szerszenia nie jest bardziej niebezpieczne dla człowieka niż w przypadku szerszenia europejskiego. Nie są też wyjątkowo agresywne. Niemniej autorzy zalecają wytępienie tych szerszeni zanim się rozpowszechnią. Niestety, szerszenie południowe budują gniazda pod ziemią, dlatego niełatwo je znaleźć i zniszczyć.