W parku Oruńskim w Gdańsku założono siatki, aby chronić najstarsze drzewa przed rodziną bobrów.
Pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zamontowali metalowe siatki na części drzew w parku Oruńskim, by zabezpieczyć najcenniejsze i najstarsze okazy przed bobrami. Dr hab. Adrian Zwolicki z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego ocenił, że to dobre rozwiązanie dla drzew i dla bobrów.
Pracownicy osiatkowali 30 drzew; do końca roku założą siatki na kolejne 7-8. Część drzew pozostawiono bez zabezpieczeń. Są to drzewa młode i gatunki charakteryzujące się dużymi zdolnościami regeneracyjnymi, jak wierzby i olchy.
"Dzięki temu nie pozbawiamy bazy pokarmowej zwierząt, które są pod ochroną, a z drugiej strony zatrzymujemy bobry blisko potoku" – powiedział rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Patryk Rosiński.
W granicach Trójmiasta żyje ok. 26 rodzin bobrów.
Bobry są zwierzętami roślinożernymi. Ich dieta różni się w zależności od pory roku. Wiosną i latem żywią się głównie roślinnością zielną, w tym wodną. W ich diecie jest ok. 150 roślin; w okresie jesienno-zimowym zaczynają przeważać drzewa – pędy, gałązki, łyko (bogata w składniki odżywcze tkanka między korą a drewnem) i kora.
Dr hab. Adrian Zwolicki podkreślił, że bobry ścinają drzewa, aby mieć pożywienie.
"One przede wszystkim szukają pokarmu. To, że wykorzystują drzewa do budowania żeremia, tamy czy innej konstrukcji jest rzeczą wtórną" – stwierdził.
Bóbr europejski (Castor fiber) jest objęty częściową ochroną gatunkową. Zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt nie wolno ich m.in. zabijać, niszczyć, usuwać lub uszkadzać nor, żeremi i tam, a także płoszyć i niepokoić.
Park Oruński im. Emilii Hoene w Gdańsku położony jest na południu miasta, nad Potokiem Oruńskim. Został założony w XVII w. jako ogród barokowy.