Naukowiec dr inż. Jarosław Strzałkowsk wynalazł nowy beton żelowy, podgrzewany jak kisiel.
Zaczyn cementowy z dodatkiem skrobi, mieszany i podgrzewany jak kisiel, pozwala stworzyć beton żelowy, wytrzymalszy od betonów komórkowych i lepiej zatrzymujący ciepło; nad nowym materiałem pracuje dr inż. Jarosław Strzałkowski z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.
„Idea była prosta: uzyskać porowaty materiał, który będzie miał dobre właściwości termoizolacyjne. W betonie komórkowym porowatość uzyskuje się poprzez napowietrzanie proszkiem aluminium, tutaj polega to na żelowaniu. Nikt na to nie wpadł wcześniej” – tak swój wynalazek przedstawił PAP dr inż. Jarosław Strzałkowski z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.
Przy tworzeniu „swojej” mieszkanki cementowej wykorzystał zjawisko znane każdemu, kto przygotowywał kisiel. Powyżej temperatury żelowania (np. 60 stopni) zawiesina wody ze skrobią zamienia się w żel. Powstała w wyniku podgrzewania żelowa substancja stanowi szkielet, wokół którego wiąże spoiwo budowlane, jakim jest cement. Po stwardnieniu cementu powstaje jednorodny materiał o wysokiej porowatości nadającej dobre właściwości termoizolacyjne.
„Przygotowujemy zwykły zaczyn cementowy, czyli woda plus cement, i do niego dodaje się skrobię. Zimny zaczyn jest mieszany. Kiedy zawiesina jest jednorodna, zwiększa się temperaturę i zaczyna się żelowanie, czyli tworzy się żel skrobiowy, tak jak w kisielu” – wyjaśnia Strzałkowski.
Pokazując mikroskopowe zdjęcia, wyjaśnia, że wokół żelowej struktury tworzy się trwała struktura spoiwa cementowego albo np. gipsowego, dzięki czemu nowa technologia będzie mogła znaleźć zastosowanie nie tylko w produkcji bloczków betonowych, ale również płyt gipsowo-kartonowych.
Nowy materiał jest wytrzymały i ma wyjątkowe właściwości termoizolacyjne.
Wdrożenie do masowej produkcji betonu żelowego będzie możliwe za kilka lat.
Głównym zastosowaniem nowego materiału będą: bloczki, cegły i inne elementy prefabrykowane, np. nadproża.