Mieszkańcy niezwykłego budynku we Wrocławiu muszą się wyprowadzić.
Mieszkańcy pochodzącego z lat 60. XX w. Trzonolinowca muszą opuścić budynek, którego konstrukcja ma być w ciągu 18 miesięcy wzmocniona – wynika z decyzji wydanej przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowalnego dla Miasta Wrocławia.
Trzonolinowiec powstał w latach 1961-1967, autorami projektu byli Andrzej Skorupa i Jacek Burzyński. Cała konstrukcja opiera się na żelbetowym trzonie, na którym poszczególne kondygnacje zostały zawieszone za pomocą stalowych lin. Z tego względu blok był budowany od góry, wykonane z prefabrykatów płyty były podnoszone za pomocą siłowników hydraulicznych. Lin jest 12, podobnie jak kondygnacji. W 1974 roku liny zostały obudowane betonem w celu ich wzmocnienia. Nie zapobiegło to jednak postępującej korozji. Pierwotny projekt architektów został już w czasie budowy zmieniony. Zlikwidowano część przeszkleń, przez co stracił swój atrakcyjny wygląd. Zachowało się tylko kilka takich budynków w Europie.
Decyzja wydana przez inspektora budowalnego została poprzedzona ekspertyzą, którą na zlecenie zarządcy budynku sporządzili specjaliści z Politechnik Wrocławskiej. Według tej ekspertyzy budynek jest w złym stanie technicznym i powinien zostać wyremontowany. "Będzie to wymagało ingerencji w strukturę budynku, za którą pójdzie potrzeba wykwaterowania lokatorów. Mamy tu korozję lin. Elementy konstrukcyjne są przeciążone. Budynek należy wzmocnić. Jest to jednak obiekt jak najbardziej możliwy do uratowania" – mówił prof. Krzysztof Schabowicz z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego.