12 sekund w powietrzu – tyle trwał pierwszy lot braci Wright. Po 120 latach samoloty pokonują wielogodzinne trasy między kontynentami.
Samochód, pociąg to wynalazki, które odmieniły podróżowanie, przyspieszyły przepływ informacji i dostawy towarów. Ale dopiero samoloty zaczęły docierać do miejsc, gdzie nie ma dróg ani cywilizacji. I mimo że katastrofy lotnicze są dramatyczne, bo w jednym wypadku ginie nawet kilkaset osób, to wciąż jest to najbezpieczniejszy sposób podróżowania. Każda awaria prowadzi do ulepszeń i poprawy bezpieczeństwa podróżujących, podczas gdy kierowcy samochodów potrafią popełniać ciągle te same błędy. Nad Polską codziennie przelatuje ponad 2500 samolotów. Nad bezpieczeństwem podniebnych tras czuwają specjaliści z kontroli ruchu powietrznego z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Opieka nad samolotem przelatującym nad Polską podzielona jest na trzy etapy. Wokół lotniska, w promieniu ok. 10–20 km, pracuje Służba Kontroli Lotniska. Dalej, do 100 km, czuwa Służba Kontroli Zbliżania, a na dużych wysokościach samolotem zajmuje się Służba Kontroli Obszaru. Ich oczami są radary, a uszami radio. Aby samoloty się nie spotkały w powietrzu, kontrolerzy dbają o ich separację, co oznacza, że różnica wysokości między pojazdami musi mieć najmniej 300 m, a między lecącymi na tej samej wysokości – 7 mil morskich, czyli 12,9 km. Jedną z najstarszych czynnych linii świata są Polskie Linie Lotnicze LOT, istniejące od 1 stycznia 1929 roku. Ich logo to lecący żuraw. Pierwsza polska flota składała się z 15 samolotów pasażerskich Junkers F13 i 6 Fokkerów F.VIIa/1m. Po wojnie na wyposażenie trafiły maszyny radzieckie, a potem stopniowo maszyny amerykańskie, kanadyjskie i brazylijskie. Najsłynniejszą inwestycją ostatnich lat był zakup luksusowych maszyn Dreamliner.
Ekranoplan
Krótkie skrzydła i potężne silniki; mknął tuż nad wodą. Nazwano go potworem kaspijskim. Ta przedziwna konstrukcja to radziecki ekranoplan. W locie wykorzystywał efekt przypowierzchniowy. Lecąc na niewielkiej wysokości nad morzem lub rzeką, mógł osiągać duże prędkości. Powstał w latach 60. Po 15 latach testów zatonął, a Sowieci stworzyli nowy prototyp, o nazwie Łuń. Maszyna miała podlatywać do wrogich okrętów i ostrzeliwać je rakietami. Miała 73,15 m długości, 19,2 m wysokości i skrzydła o rozpiętości 43,89 m. Łuń został wyposażony w sześć wyrzutni pocisków przeciwokrętowych P-270 Moskit i w cztery 23-mm działka automatyczne. Wraz z rozpadem Związku Radzieckiego ekranoplan przez lata niszczał na brzegu. W 2020 roku przewieziono go do Parku Kultury w Derbent.
Helikopter
Precyzyjnie potrafi wylądować na małym skrawku terenu, a nawet zawisnąć nieruchomo w powietrzu. Śmigłowce ratują ludzi w górach i na morzach, latają jako podniebne karetki, szukają przestępców, pracują też jako latające dźwigi. Zasadę działania, czyli wznoszenie się dzięki wirującym śmigłom, dostrzegł już Leonardo da Vinci, ale pierwszy lot śmigłowca miał miejsce dopiero w XX wieku. Maszyna Francuza, Paula Cornu, 13 listopada 1907 roku utrzymała się w powietrzu przez minutę. Pierwszy śmigłowiec, którym dało się sterować, to niemiecki Focke Wulf FW 61 z 1936 roku. Jednak za twórcę współczesnych śmigłowców (z jednym wirnikiem głównym i pomocniczym na ogonie) uważa się pracującego w USA Igora Sikorskiego. W Polsce poza armią i policją najpopularniejszym wykorzystaniem śmigłowców jest ich służba w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Są to maszyny Eurocopter EC 135. Ich prędkość maksymalna to 259 km/h.
Concorde
Opuszczony dziób i skrzydła w układzie delta to jego cechy rozpoznawcze. Dziś już ich nie ma. 26 listopada 2003 roku ostatni francusko-brytyjski naddźwiękowy samolot Concorde zakończył służbę. Transportował pasażerów z Europy do USA z prędkością 2150 km/h, od 1969 roku napędzany czterema turboodrzutowymi silnikami z dopalaczem. Concorde mknął na wysokości 18 kilometrów nad ziemią. Podróż z Paryża do Nowego Jorku trwała zaledwie 3,5 godziny, podczas kiedy inne samoloty pasażerskie potrzebowały na to 8 godzin. Mimo niewielkich awarii samolot do 2000 roku był najbezpieczniejszą maszyną. Nie miał żadnej katastrofy na swoim koncie aż do 25 lipca 2000 roku, kiedy to Concorde Air France 4590 wystartował z lotniska Charles’a de Gaulle’a w Paryżu. Chwilę wcześniej ze startującego przed nim amerykańskiego samolotu odpadł metalowy pasek i przedziurawił oponę Concorda. Eksplodująca opona przebiła zbiornik paliwa. Płonący samolot o godzinie 16.44 spadł na hotel Les Relais Bleus obok miejscowości Gonesse. Zginęły wszystkie osoby na pokładzie – 100 pasażerów i 9 członków załogi – oraz 4 osoby w hotelu, w tym dwie Polki.
Sterowiec
To statek lżejszy od powietrza. Po I wojnie światowej był wykorzystywany zwłaszcza przez Niemców do podróży na duże odległości. Te wielkie „cygara” miały zbiorniki z gazem wodorem lub helem, a pasażerów woziły w luksusowych gondolach pod kadłubem. Kres wykorzystaniu i rozwoju tych statków przyniosła katastrofa sterowca Hindenburg w 1937 roku w USA.
Spadochron
Wymyślono go, by ratować pilotów. Ten, który kojarzymy z dzisiejszymi, to spadochron plecakowy. Opatentował go Rosjanin Gleb Kotielnikow w 1911 jako RK-1. Już w czasie I wojny światowej stopniowo zaczęto wprowadzać spadochrony na wyposażenie lotników i załóg balonów obserwacyjnych. Ogromne zasługi w dziedzinie spadochronów miał Leslie Irvin. W 1919 roku przygotował dla armii USA wersje plecakową, siedzeniową i kolanową. W 1926 roku założył w Europie fabrykę produkującą spadochrony, a w 1932 roku James Gregory i Sir Raymond Quilter stworzyli firmę CQ Parachutes. W Polsce stosowano polskie Irviny. Poza ratowaniem lotników spadochron umożliwił także wielkie desanty wojsk spadochronowych w czasie II wojny światowej.
wydarzyło się w marcu
60 lat temu Powstał pierwszy egzemplarz forda mustanga. Obecnie produkowana jest już siódma generacja modelu. 70 lat temu Rozpoczęła się bitwa pod Điện Biên Phủ. Francuscy spadochroniarze przegrali w niej z wietnamskim Việt Minhem, tracąc swoją kolonię w Indochinach. Od tego czasu Wietnam był podzielony na dwie części, a w przyszłości doprowadziło to do amerykańskiej interwencji w Wietnamie, również zakończonej klęską. 80 lat temu Niemcy odkryli w Warszawie bunkier „Krysia”. W latach 1942–1944 był największą kryjówką dla Żydów w okupowanej Warszawie, dawał schronienie kilkudziesięciu osobom. W marcu 1944 roku Niemcy wymordowali wszystkie ukrywające się tam rodziny i ich polskich opiekunów z rodziny Wolskich. 215 lat temu Król pruski Fryderyk Wilhelm III rozkazał przetopić zrabowane wcześniej polskie insygnia koronacyjne. Zniszczono 6 koron. W dokumencie czytamy: „z koron uzyskane złoto i srebro, wagi 25 funtów 27 łutów, względnie 9 funtów 77,8 łuta, przeznaczyć na wybicie monety, kamienie i perły zaś oddać Dyrekcji Handlu Morskiego, która otrzymała zlecenie pozbycia się ich”. 330 lat temu W Cieśninie Gibraltarskiej zatonął angielski okręt liniowy HMS Sussex. Ocalało dwóch marynarzy. Na pokładzie był ładunek 10 ton złotych monet, warty obecnie 500 mln dolarów. Okręt odnalazła ekspedycja w 2001 roku, ale prawo do złota roszczą sobie Amerykanie, którzy je odnaleźli, Brytyjczycy, do których należał okręt, i Hiszpanie, bo na ich wodach terytorialnych wrak spoczywa. 790 lat temu Urodziła się św. Kinga pochodząca z Węgier. Była żoną króla Bolesława Wstydliwego. Jest patronką górników soli.