Pracowite pszczoły

Miodom zebranym w Katowicach przyjrzało się Laboratorium Badania Jakości Produktów Pszczelich Instytutu Ogrodnictwa w Państwowym Instytucie Badawczym w Puławach. Wyniki analizy pyłkowej roślin nektarodajnych pokazały, że prawie 30 proc. pyłków w katowickich miodach stanowią pyłki z roślin w rodzaju Prunus, czyli na przykład: czereśnia, wiśnia, śliwa, brzoskwinia. Wyjątkiem są tylko pszczoły mieszkające przy Basenie Brynów. W zebranym tam miodzie pyłki tego rodzaju drzew stanowią aż 57 proc. całości.

We wszystkich katowickich miodach zaobserwowano wskaźniki spadzi, co według Urzędu Miasta jeszcze bardziej podkreśla ich wyjątkowość.

Wszystkie katowickie ule utworzone zostały z naturalnych materiałów, bez zastosowania tworzyw sztucznych czy styropianu. Domy dla pszczół są już przygotowane do nadchodzącej zimy, a pszczoły otrzymały leki przeciw warrozie. W każdym z uli jest też około 20 kilogramów pokarmu, dzięki któremu pszczoły spokojnie przetrwają zimę.

"Miód zebrany w tym roku znów posłuży do promocji miasta. Aby zwrócić uwagę na miejsce usytuowania uli, nadaliśmy mu nazwę +Miód z kroplą Katowic+ oraz +Miód z nutą Katowic+. Słoiczki z miodem można wygrać m.in. w konkursach organizowanych na profilach miasta w mediach społecznościowych" – powiedziała naczelniczka wydziału promocji Marta Chmielewska. "W całej akcji miód jest słodkim dodatkiem. Jej podstawowym zadaniem jest upowszechnianie wiedzy o roli pszczół w przyrodzie" – dodała.

Pierwszy miejski ul w Katowicach pojawił się w 2019 roku. Wtedy miasto opiekowało się czterema rodzinami pszczelimi. Teraz jest już ich siedem. Jeden z uli znajduje się na terenie Basenu Burowiec, dwa kolejne na terenie Basenu Zadole. Dwa ule stoją na dachu budynku Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, a dwa na dachu Basenu Brynów.

"Miejskie ule stanowią uzupełnienie działań podejmowanych przez miasto w zakresie troski o środowisko – takich jak zazielenianie ulic czy inwestycje realizowane w ramach Zielonego Budżetu Katowic. To także bardzo pożyteczny element w zakresie edukacji, gdyż częścią składową projektu są bezpłatne warsztaty, które co roku odbywają się przy miejskich ulach. Można się na nich dowiedzieć jak ważna jest rola owadów zapylających" – podkreślił w informacji prasowej prezydent Katowic Marcin Krupa.

Miasto Katowice w dużej części powierzchni zajmują tereny zielone, które stwarzają dla pszczół idealne środowisko. Posiada również inny mikroklimat niż tereny wiejskie, dlatego jest w nim cieplej, a sezon się wydłuża. Miasto posiada więcej różnorodnych kwiatów i nie ma upraw monokulturowych (rzepak czy słonecznik), które nie są przyjazne dla owadów. W mieście raczej nie stosuje się pestycydów i nawozów sztucznych do wspomagania rozwoju roślin.