Kiedyś mecze lubił tylko oglądać. Teraz marzy, by zagrać z orzełkiem na piersi i w reprezentacji Polski strzelić pierwszego gola.
Od sześciu lat Błażej Ostrowski trenuje w klubie Bielawianka Bielawa. Gra w juniorskim zespole, który w zeszłym sezonie wywalczył miejsce w I lidze dolnośląskiej. – Gram na pozycji prawego obrońcy albo cofniętego prawego obrońcy, tzw. CPS – mówi 18-latek. – Muszę wybronić jakąś akcję, przechwycić piłkę, rozpocząć ofensywę i ewentualnie zaliczyć asystę. W poprzednim sezonie zdarzyło mi się kilkanaście asyst – dodaje. – A moim największym marzeniem jest strzelenie pierwszego gola w lidze. Miałem taką okazję, ale zepsuł mi ją kolega….
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.