Jest polskim lekkoatletą i złotym mistrzem olimpijskim. Na igrzyskach w Tokio Dawid Tomala w 2021 roku zdobył złoty medal. Tym samym, obok Roberta Korzeniowskiego, jest drugim Polakiem, który w tych międzynarodowych zawodach zwyciężył w chodzie sportowym na 50 km. Zwycięstwo było o tyle ważniejsze, że w Tokio ta konkurencja była rozgrywana po raz ostatni.
Chód sportowy Dawid zaczął uprawiać w wieku 14 lat w Klubie UKS „Maraton Korzeniowski” w Bieruniu. Na swym koncie ma m.in. złoty medal mistrzostw Europy do lat 23. wywalczony w 2011 roku.
Panowie Ministranci,
Dawid, mimo że nigdy nie był ministrantem, jego życie od zawsze toczy się wokół ołtarza. Regularnie modli się i uczestniczy we Mszy Świętej. – Bóg jest ze mną i nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej – deklaruje.
Jak przystało na mistrza olimpijskiego i najszybciej chodzącego człowieka na świecie, przekonuje, że na trasie pielgrzymki na Jasną Górę byłby zdecydowanie najszybszy. Przejście ok. 100 km – z jego rodzinnych Bojszów – zajęłoby mu około ośmiu godzin. Nie czas jednak jest tu najważniejszy, ale wytrwałość w zdobywaniu wyznaczonego celu. Przeczytajcie obok, jak mistrz olimpijski uprawianie sportu łączy z wiarą w Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.