To wieś z długą historią. Wspominał już o niej kronikarz Jan Długosz. Położona jest przy drodze z Puław do Kazimierza Dolnego.
Niedaleko Parchatki znajduje się najdalej na wschód wysunięte zakole Wisły. Potem rzeka skręca na zachód, by przez Warszawę i Toruń płynąć w stronę Gdańska. Przez Parchatkę biegną dwa szlaki turystyczne: „Nadwiślański” (niebieski – ponad sto km) – z Annopola przez Kazimierz, Puławy do Dęblina – i czarny, z Puław do Parchatki. Jest też czerwony szlak rowerowy, który zaczyna się i kończy w Puławach. Ciekawa jest historia trzech krzyży stojących na wzgórzu w Parchatce. Właściwie historie są dwie. Jedna podaje, że postawiono je na polecenie Izabeli Czartoryskiej po śmierci Zofii Kickiej i jej dwójki dzieci. Zofia była wychowanką księżnej. Druga historia mówi, że kiedy podczas epidemii w Parchatce wymierały całe rodziny, zrozpaczeni mieszkańcy postanowili postawić na wzniesieniu trzy krzyże, by epidemię powstrzymać. W każdym razie warto odwiedzić to miejsce, bo z góry rozpościera się piękny widok na najbardziej wysunięty na wschód odcinek Wisły.☻
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.