Nie będę tu tłumaczyć, kto to jest patron. Jeśli ktoś jeszcze nie wie, albo w ogóle nie wie, skąd słowo „patron” pochodzi i kim patron w historii ludzkości był, to niech zajrzy na stronę obok – tam wszystko jest napisane. Może bardziej znane jest dzisiaj określenie „patronat”, bo często słyszy się, że jakaś impreza odbywa się na przykład pod patronatem prezydenta Polski czy prezydenta jakiegoś miasta, albo że jakiś festiwal czy koncert organizowany jest pod patronatem biskupa.
Czasem do naszej redakcji też ktoś zwraca się z prośbą o patronat i wtedy trzeba zdecydować, czy nasze logo małogościowe może znaleźć się na wydawanej książce czy płycie albo na banerze reklamowym jakiegoś wydarzenia. Bo każdy, kto obejmuje nad czymś patronat, bierze odpowiedzialność za to, co się dzieje, albo co się ukazuje.
Ale ja dzisiaj chcę powiedzieć o innym patronacie, a właściwie patronie. Chcę powiedzieć o patronie, którego każdy ma. Każdy w chwili chrztu został oddany pod opiekę swojego patrona. Czasem ktoś mówi, że nie ma świętego z takim imieniem, jakie nosi. Jeśli tak rzeczywiście jest, to na pewno jego patronem może być święty z drugiego imienia, jakie otrzymał. A jeśli nie ma drugiego imienia? To sam podczas bierzmowania może sobie wybrać odpowiedniego patrona. A jeśli chce patrona właściwego dla siebie, dla swojego życia, to nie będzie szukał według imienia, ale według jego życia, jego specjalności (o tym więcej na stronach 4 i 5).
Przyznaję, że miałam wielkie szczęście i mądrych rodziców, bo wybrali mi na życie wyjątkowego patrona: św. archanioła Gabriela. On, jako posłaniec Boży, który z Dobrą Nowiną przyszedł do Matki Bożej, jest patronem dobrych wiadomości. A co ciekawe, jest on też patronem korespondentów prasowych, patronem radia i telewizji.
Już nie wspominam o dwóch innych patronkach, które są ze mną, jedna od chrztu, którą też wybrali mi rodzice a druga od bierzmowania, którą wybrałam sobie sama.
I przyznaję jeszcze jedno, że na moich patronach a szczególnie na tym pierwszym, nigdy się nie zawiodłam.
Warto poznać swoich patronów, bo to wcale nie przypadek, że właśnie ten, a nie inny święty idzie z Tobą przez życie.
W tym numerze „Małego Gościa” znajdziecie specjalny 16-stronicowy dodatek zatytułowany „Czwórka na szóstkę”. To dodatek o patronach, ale nie świętych. To dodatek o ludziach, których polski Sejm wybrał na patronów roku 2022. W sumie Sejm wybrał ich sześciu, a także jedną epokę (romantyzm), ale my przedstawiamy czwórkę wybraną przez nas. To ludzie wyjątkowi, którzy mieli wielki wpływa na to, jakim narodem jesteśmy jako Polacy. Tych też warto poznać.
Pozdrawia Was Gabi Szulik,
która z pomocą swojego patrona
chce zawsze nieść dobre wiadomości