Żołnierze z elitarnej 82. dywizji powietrznodesantowej USA przybyli do Jesionki.
Czasowe rozmieszczenie amerykańskich sił w naszym kraju jest częścią działań, mających wzmocnić wschodnią flankę NATO i uspokoić obawy sojuszników USA w obliczu możliwych rosyjskich działań na Ukrainie.
82. dywizja ma piękne tradycje i jest jedną z najsłynniejszych amerykańskich jednostek. Jest trzonem sił szybkiego reagowania. Jej historia sięga I wojny światowej. Została sformowana w 1917 roku i po raz pierwszy jej rekruci pochodzili z całej ameryki, a nie tylko z jednego stanu, jak to miało miejsce dotychczas. Stąd na naszywce żołnierzy widzimy litery AA czyli All Americans. Po wojnie jednostkę rozformowano. Odtworzono ją na kolejną wojnę światową. 15 sierpnia 1942 roku stała się pierwszą amerykańską dywizją powietrznodesantową, czyli zrzucana na spadochronach, a potem także w szybowcach. Żołnierze brali udział w walkach na Sycylii, we Włoszech, w lądowaniu w Normandii i podczas operacji Market Garden w Holandii. Łatała też dziurę we froncie podczas niemieckiej ofensywy w Ardenach. Po wojnie walczyła w amerykańskich interwencjach w krajach na Karaibach, w Wietnamie, Iraku czy Afganistanie.