Sianko na stół wigilijny, kreda, kadzidło, woda święcona, modlitwa za chorego… Cokolwiek dzieje się w parafii czy diecezji, można na nich polegać.
Biała Rawska znana jest w diecezji łowickiej z przepięknych sadów i przepysznych jabłek. Tu większość mieszkańców przez całe swoje życie uprawia jabłonie. Kto choć raz był w prawdziwym sadzie owocowym, ten wie, ile wymaga to pracy i troski. Sadzonki, które kiedyś staną się silnymi drzewami, trzeba dobrze rozmieścić, dbać o światło, o to, by nie brakowało im wody; trzeba chronić młode pędy, wzmacniać je i w końcu zrywać owoce z dojrzałych gałęzi. A gdyby tak sad porównać do Liturgicznej Służby Ołtarza? Pytam o to ministrantów i lektorów z Białej Rawskiej, bo ich codzienna służba i nauka wydają naprawdę dobre owoce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.