Robert Lewandowski zajął drugie miejsce, najwyższe w historii polskiego futbolu, w plebiscycie magazynu "France Football na najlepszego piłkarza świata w 2021 roku - ogłoszono na gali w Paryżu. Po raz siódmy, co jest rekordem, triumfował Argentyńczyk Lionel Messi.
Tylko dwóch Polaków było wcześniej w czołowej trójce tego prestiżowego plebiscytu - w 1974 roku trzecie miejsce zajął Kazimierz Deyna, a w 1982 roku również na trzeciej pozycji uplasował się Zbigniew Boniek. Obaj w tych latach poprowadzili biało-czerwonych do trzeciego miejsca na mundialach.
Lewandowski w poprzedniej edycji, czyli 2019 roku, zajął ósme miejsce. Jego najlepszą lokatą była dotychczas czwarta - za 2015 rok.
Jak ogłoszono, Messi wygrał różnicą 33 punktów. Argentyńczyk zebrał 613, a Polak - 580.
Trzeci z dorobkiem 460 pkt był Jorginho, który w tym roku z Chelsea Londyn zwyciężył w Lidze Mistrzów, a z reprezentacją Włoch w mistrzostwach Europy.
W mijającym roku kalendarzowym, licząc wszystkie rozgrywki, Lewandowski zdobył już 64 bramki. 33-letni napastnik wywalczył z Bayernem Monachium mistrzostwo Niemiec, Superpuchar Niemiec i klubowe mistrzostwo świata. Został m.in. królem strzelców Bundesligi - z dorobkiem 41 goli, czym poprawił rekord słynnego Gerda Muellera, a także zapewnił sobie Złoty But, czyli nagrodę dla najskuteczniejszego piłkarza lig europejskich.
34-letni Messi, który latem odszedł z Barcelony i wzmocnił Paris Saint-Germain, jako jedyny w historii siedem razy sięgnął po Złotą Piłkę (Portugalczyk Cristiano Ronaldo - pięciokrotnie; tym razem był szósty). Argentyńczyk wcześniej triumfował w latach 2009-12 oraz w 2015 i 2019 roku.
W poprzednim sezonie z dorobkiem 30 bramek okazał się najskuteczniejszym piłkarzem hiszpańskiej ekstraklasy i po raz ósmy został królem strzelców. Z Barceloną zdobył Puchar Króla (Hiszpanii). Natomiast w lipcu wywalczył z reprezentacją Argentyny po raz pierwszy w swojej karierze mistrzostwo Ameryki Południowej, zostając również uznanym za najlepszego piłkarza turnieju.
"To niesamowite, że znów tu jestem. Dwa lata temu myślałem, że to ostatni raz. Kluczem było zwycięstwo w Copa America. Wygrana na stadionie Maracana wiele znaczyła i byłem bardzo szczęśliwy, mogąc świętować z rodakami z Argentyny" – powiedział słynny zawodnik podczas ceremonii w Theatre du Chatelet.
"Nie wiem, czy to najlepszy rok w moim życiu, miałem długą karierę, ale był to wyjątkowy rok z tytułem dla Argentyny po ciężkich czasach i krytyce" - dodał.
Messi został w poniedziałek pierwszym w historii piłkarzem, który w momencie odbierania nagrody jest zawodnikiem PSG.
Lewandowski nie wraca jednak z Paryżu z pustymi rękami. Na początku gali otrzymał trofeum dla najlepszego strzelca 2021 roku. W tej kategorii brano pod uwagę gole w rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych.
"Jestem bardzo dumny, będąc tutaj. Prawie dwa lata po trudnym czasie, okresie pandemii. Bardzo cieszę się, że tutaj wróciłem. Zawsze w polu karnym jestem gotów strzelić gola. Dziękuję też moim trenerom i kolegom, bez nich to nie byłoby możliwe" - przyznał polski piłkarz.
Na gali obecne były jego mama, żona i siostra, którym także podziękował w krótkim wystąpieniu.
"Robert, zasłużyłeś na Złotą Piłkę w ubiegłym roku. Przeszkodziła pandemia, jednak uważam, że powinieneś otrzymać tę nagrodę" - powiedział w poniedziałkowy wieczór Messi.