Będą jeździć w Korei Południowej wśród ludzi po chodnikach
Ma to pomóc w rozwoju nowych technologii, z których rząd Korei Południowej chce uczynić motor napędowy.
Dotychczas jeżdżące roboty nie miały w tym kraju wstępu na chodniki, bo zgodnie z przepisami uznawane były za samochody. Z powodu obaw o kwestie prywatności nie mogły też posiadać kamer.
Dwa lata temu zaczęto znosić te przepisy, by otworzyć nowe możliwości biznesowe i „wejść głębiej w czwartą rewolucję przemysłową”.