Jednorazowy kod z instrukcją, jak go pobrać znajdziesz w styczniowym "Małym Gościu".
Meksykański film animowany „Największy z cudów” oparty został m.in. na objawieniach świętej siostry Faustyny Kowalskiej.
Film pokazuje, że podczas każdej Mszy razem z nami modlą się Aniołowie Stróżowie, Maryja, inni święci (także z naszych rodzin) i zmarli, którzy są w czyśćcu. Film przypomina też, że diabeł istnieje naprawdę i zrobi wszystko (nawet w kościele), żeby odciągnąć nas od Boga. Pamiętać trzeba jednak, że walka dobra ze złem, dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, już dawno jest wygrana. I zwycięstwo zawsze jest po stronie Boga.
Z filmu dowiemy się też, jak ważne jest słuchanie słowa Bożego. „Nie słuchaj tylko z grzeczności. Rób to, by się uczyć, by głęboko przeżywać to, co chce ci powiedzieć Jezus Chrystus. Gwarantuję, że jeśli będziesz słuchał, znajdziesz spokój i szczęście” – radzi Anioł Stróż w czasie Ewangelii pewnemu mężczyźnie, który martwi się o życie swojego syna. „Słowo Boże musi wydać swój owoc, zobaczysz” – zapewnia, kiedy widzi, że człowiek dalej nie wierzy jego słowom.
Film „Największy z cudów” mówi też o tym, jak ważne po przyjęciu Komunii Świętej jest dziękczynienie. Jezus obecny w naszym sercu nie chce jedynie wysłuchiwać próśb, pragnie też usłyszeć, jak bardzo Go kochamy i za co chcemy Mu podziękować.