Wraz ze wzrostem zakażeń wzrasta odporność zbiorowa na SARS-CoV-2.
Zdaniem prof. Marka Sanaka z Zakładu Biologii Molekularnej i Genetyki Klinicznej Collegium Medicum UJ nawet jedna trzecia populacji nie zachoruje, tak jak było to we wszystkich dotychczasowych epidemiach.
– Część z nas nie zakazi się podczas ekspozycji na koronawirusa, część przejdzie chorobę bez żadnych objawów. Problem polega na tym, że nie wiemy dokładnie kto – powiedział.
Zwrócił uwagę, że jeśli ktoś chorował w dzieciństwie lub młodości z powodu innych koronawirusów i ma sprawną odporność, to maleje ryzyko zakażenia lub ciężkiego przebiegu u niego takiej osoby.
– Dane naukowe pokazują, że po przechorowaniach w wieku dziecięcym i młodzieńczym innych koronawirusów, a takich sezonowo krąży kilka w populacji, nasze komórki odpornościowe zapamiętują wzorzec antygenowy koronawirusa – powiedział prof. Sanak.
– Dzięki temu osoby te mają już limfocyty, które bardzo ładnie niszczą koronawirusa SARS-CoV-2, nie dopuszczając do zachorowania. I to już zostało wykazane – wyjaśnił naukowiec.