Lubią dobre jedzenie w dobrym towarzystwie. Nie pogardzą żadną okazją do świętowania. Na wszystko mają czas. Potrafią celebrować liturgię w kościele i każdą chwilę z drugim człowiekiem.
Włochy to nie tylko wyśmienita pizza, zabytki i piękne plaże. To też fascynująca historia, zwłaszcza ta, która wiąże się z chrześcijaństwem, Kościołem rzymskokatolickim i papiestwem. Teraz, podobnie jak inne państwa na świecie, piękna Italia dotknięta jest pandemią. O skutkach śmiercionośnego wirusa słyszeli chyba wszyscy. Jedno z najgroźniejszych ognisk powstało w mieście Bergamo na północy Włoch. „Być może ktoś z was doświadczył śmierci babci lub dziadka albo kogoś bliskiego” – przeczytałem w najnowszym numerze „Clackson”, włoskiego dwumiesięcznika adresowanego do ministrantów i ich duszpasterzy. Podobnie jak w Polsce, ministranci we Włoszech nadal nie mogą służyć przy ołtarzu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sprawdzić, co dzieje się u Waszych rówieśników na Półwyspie Apenińskim. Jak żyją na co dzień w warunkach normalności, czym jest dla nich posługa przy ołtarzu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.