Chyba nigdy nie mówili o sobie „mój przyjaciel”, ale więzy, które z czasem stworzyli, były wyjątkowo głębokie.
Karola Wojtyłę i Stefana Wyszyńskiego różniło prawie dwadzieścia lat życia. To dużo jak na zawiązywanie przyjaźni. Przyszły prymas urodził się na początku XX wieku, w 1901 roku w Zuzeli na Mazowszu, wówczas pod zaborem rosyjskim, a przyszły papież już w niepodległej Polsce, w 1920 roku w Wadowicach pod Krakowem. Stefan Wyszyński interesował się nauką społeczną Kościoła, systemami politycznymi, był typem społecznika. Karol Wojtyła interesował się literaturą, teatrem, sztuką. Pragnął zostać aktorem, ale myśli te porzucił dla Miłości większej. Tym, co ich łączyło, była wiara w Boga, miłość do Kościoła i Matki Bożej. Obaj mieli podobne dramatyczne wspomnienia z dzieciństwa – każdy stracił matkę jako dziewięcioletni chłopiec. Obaj tęsknili do mamy i obaj miłość do matki rodzonej przenieśli na Matkę Bożą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.