Sztuczny śnieg nie spada z nieba. Wystarczy jednak go dotknąć, by przekonać się, że to najprawdziwszy biały, mokry puch. Skąd więc pochodzi? Z rzeki.
W ażna jest technika zjazdu ze stoku, ale równie ważna jest technika zapewniająca narciarzom bezpieczeństwo i idealne warunki do szusowania. – Kiedyś narciarze potrafili jeździć, dziś potrzebują dobrych warunków – żartuje pan Jerzy Heczko z ośrodka narciarskiego Złoty Groń w Istebnej, nasz przewodnik podczas wycieczki związanej z urządzeniami zapewniającymi dobre warunki jazdy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.