Dekoracyjne piękno

Niestety tych ostatnich jest mnóstwo, znośnych sporo, a świetnych (według mnie, oczywiście) zaledwie trochę. A ja tylko te ostatnie mam zwyczaj brać do fałszowania i już mi powoli kończą się zasoby. Na szczęście znalazłem jeszcze jeden świetny obraz, który Wam tu prezentuję i myślę, że Wy też podzielicie mój pogląd na jego świetność. Nie ma w nim tej cukierkowatości, która towarzyszy większości obrazów o tej tematyce, jest za to dostojeństwo i szlachetność, elegancja i subtelność, słuszność i adekwatność, transcendencja i… No dobra, już dobra, wystarczy, poniosło mnie. A przy tym wszystkim jest to obraz bardzo dekoracyjny, czyli taki, który powieszony na ścianie zdecydowanie poprawia wygląd ściany – i w ogóle pomieszczenia, w którym się znajduje. Nie jest to zresztą przypadek z tą dekoracyjnością, bo autorem dzieła jest Enric Monserdà i Vidal, który był malarzem i – no właśnie: dekoratorem. Czyli kimś, kto, jeśli cokolwiek maluje (no, nie chodzi o makijaż), to dba nie tylko o obraz, ale i o jego otoczenie. Dekorator, na przykład, urządza pomieszczenia tak, żeby wszystko w nich było ładne i pasowało do charakteru miejsca. W malarstwie wyjątkowo dekoracyjne są obrazy secesyjne. Ten obraz, proszę wycieczki, nie jest ściśle secesyjny, ale widać w nim wpływy secesji: finezja, barwność, motywy roślinne… takie rzeczy. No i te dekoracyjne drobiazgi: gwiazdki na złotym tle, kwiatki i kwiatuszki, i nawet murek, na którym klęczą aniołowie, jest ozdobiony geometrycznymi elementami. Nic w tym zresztą dziwnego – artysta żył w czasach, gdy secesja była najbardziej popularna, czyli na przełomie wieku XIX i XX. A że w dodatku pan Vidal mieszkał w Barcelonie, no to trudno żeby secesją nie nasiąknął. W tym właśnie mieście żył Gaudi, genialny architekt, tworzący secesyjne budowle, w tym słynny kościół Sagrada Familia. Musiało to i na Vidalu robić wrażenie, a trudno o lepsze wzorce. Enric Monserdà i Vidal próbował różnych technik z dziedziny sztuk pięknych, między innymi zajmował się tworzeniem witraży i malowideł ściennych, dekorował też hole domów w Barcelonie. Spośród wszystkich jego dzieł, które widziałem, obraz, który tu prezentuję, wydaje mi się najlepszy. I dlatego Wy macie teraz szanse odszukać siedem fałszerstw. Życzę powodzenia! ► Madonna z Dzieciątkiem Enric Monserdà i Vidal 1850–1926