nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.08.2019 11:04

Niedziela XXV zwykła, 22 września 2019 r.

We wrześniu komentuje Franciszek Kucharczak, zwany też Frankiem fałszerzem, co tydzień na poważnie pisze w "Gościu Niedzielnym".

Łk 16,1-13

Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

 

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: »Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą«.

Na to rządca rzekł sam do siebie: »Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu«.

Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: »Ile jesteś winien mojemu panu?«. Ten odpowiedział: »Sto beczek oliwy«. On mu rzekł: »Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt«. Następnie pytał drugiego: »A ty, ile jesteś winien?«. Ten odrzekł: »Sto korcy pszenicy«. Mówi mu: »Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt«. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.

Ja także wam powiadam: »Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?

Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.

Nie możecie służyć Bogu i Mamonie«”.

 

Komentarz:

Wiesz, kiedy zaczyna się wielkie zło? Wtedy, gdy mówisz sobie: „To nic takiego”, wtedy, gdy zgadzasz się na grzech i mówisz: „To tylko grzech lekki”.

Istota zła tkwi w złej decyzji. Zamiast powiedzieć: „Nie chcę zgrzeszyć nigdy”, mówisz: „Chcę zgrzeszyć tylko tak, żebym od razu nie musiał iść do spowiedzi”. Granica życia i śmierci nie przebiega między grzechem lekkim a ciężkim, lecz między zaufaniem Bogu a nieufnością wobec Niego. Kto zgadza się na grzech, mówi Bogu, że bardziej ufa złu. Co z tego, że to „małe zło”? Niewierność w drobnej rzeczy doprowadza do wielkiej niewierności. Niemal każdy narkoman zaczyna od lekkich narkotyków i każdy jest przekonany, że się nie uzależni. Nie można służyć trochę Bogu, a trochę diabłu. Bogu można służyć tylko na całego.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..