Po raz czwarty 22 lipca obchodzimy jej święto. Wcześniej było to wspomnienie obowiązkowe.
Pismo Święte nie mówi zbyt dużo o Marii Magdalenie. Wspomina o niej św. Łukasz w 8. rozdziale Ewangelii, gdy pisze o kilku kobietach, uwolnionych przez Jezusa „od złych duchów i od słabości”. W drugim wierszu ósmego rozdziału pisze, że Marię Magdalenę „opuściło siedem złych duchów”. I dodaje, że potem wraz z innymi kobietami i apostołami poszła za Jezusem, gdy „wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym”.
Ewangelista Marek z kolei, na początku ostatniego, 16. rozdziału pisze o pustym grobie, który znalazły „Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Salome”. Ubrany w białą szatę młodzieniec powiedział im: „Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. (…) Lecz idźcie, powiedzcie Jego uczniom i Piotrowi: Idzie przed wami do Galilei, tam Go ujrzycie, jak wam powiedział” (Mk 16, 1-9).
A w 20. rozdziale Ewangelii św. Jana czytamy dzisiaj 22 lipca: „pierwszego dnia po szabacie, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono»” (J 20, 1-2). Ewangelista potem jeszcze kilka razy wspomina tę kobietę i jej spotkanie ze Zmartwychwstałym, który powiedział jej, że obecnie idzie do „Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”, po czym udała się ona do uczniów i powiedziała im: „Widziałam Pana i to mi powiedział” (20, 17-18).
To wszystko, co o Marii Magdalenie znajdziemy w Nowym Testamencie.
W starożytności starano się uzupełnić dane o Marii Magdalenie i zaczęto ją utożsamiać z jawnogrzesznicą, o której wspomina w swej Ewangelista Łukasz (7, 36-50) albo z Marią, siostrą Łazarza, która pojawia się u św. Jana w opisie sceny, gdy obmywała ona wonnościami stopy Pana Jezusa, goszczącego u faryzeusza (11, 2).
Dziś przeważa pogląd, że chodzi tu o trzy różne kobiety o imieniu Maria.
Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji Kultu Bożego mówi, że ta święta daje przykład szukania Pana, a gdy Go już znajduje, wielbienia Go, gdyż to ona jako pierwsza uwielbiła Go po zmartwychwstaniu.
A Światowy Związek Kobiecych Organizacji Katolickich i Międzynarodowe Forum Akcji Katolickiej zaproponowały, aby w czasie Mszy św. 22 lipca Kościół modlił się w sposób szczególny za „kobiety, które uwierzyły, pokochały i ogłosiły naszego jedynego Pana, które usłyszały już Jego imię, wypowiedziane przez Jezusa i które żyją już w pokoju”.