Czym jest jałmużna obrazuje ojciec Stanisław Jarosz, paulin.
– Masz 4 złote, to 2 złote dasz. Jak masz 10 złotych, to 5 złotych dasz. Ale jak masz 2 miliony, to dasz milion?... A to też jest połowa. Przede wszystkim mamy pomagać w imię Boga, a nie po to, żeby mieć satysfakcję, żeby się dobrze poczuć, pochwalić przed innymi, jaki to jestem dobry. Pomagać ze względu na Jezusa. To nie muszą być od razu wielkie miliony. To może być dobre słowo, serdeczny uśmiech, podzielenie się kanapką w szkole. Dzieci dobrze wiedzą, kto ma tylko chleb z masłem albo nie ma nic.
Całość rozmowy znaleźć można tutaj:Tyle mam, ile dam