nasze media Mały Gość 12/2024

Magdalena Gros

|

MGN 02/2019

dodane 14.02.2019 14:38

Bawić się jak szlachta

Bale, maskarady, tańce, przebierańcy. Śmiech i radość. Jednym słowem: karnawał.

Korzenie karnawału sięgają antycznej Grecji i Rzymu. Do Polski przywędrował z Europy Wschodniej za czasów szlachty sarmackiej. Trwał od święta Trzech Króli do wtorku przed Środą Popielcową. Kiedyś nazywano go zapustami. W tym czasie hucznie się bawiono, a stoły uginały się od jedzenia. Każdy dzień karnawału zbliżał do Wielkiego Postu, kiedy to należało pożegnać mięso. Stąd też nazwa: carne vale to z włoskiego dosłownie: mięso, żegnaj. W Polsce ze słów „mięso” i „opust”, czyli pożegnanie, powstało słowo „mięsopust”, które odnosiło się szczególnie do trzech ostatnich dni karnawału. Polacy wzbogacili europejskie zabawy o ludowe zwyczaje. Organizowano kuligi z pochodniami i muzyką. Sanie jeździły od dworku do dworku, a w każdym uczta i zabawa trwały nawet kilka dni. Na hasło wodzireja „Kulig, kulig!” towarzystwo wsiadało do sań i jechało dalej. W miastach urządzano pochody przebierańców i bale maskowe. Zwyczajem polskiej szlachty też możecie w domu urządzić karnawałową zabawę. Zaproście kolegów, udekorujcie pokój (wystarczy kilka balonów i serpentyn) i przygotujcie małe co nieco (obok znajdziecie dwie propozycje). Możecie też zrobić maski, przygotować śmieszne gry i zabawy. Na przykład kalambury albo Twister (kupcie go w sklepie, ale można też zrobić samemu – obok instrukcja). Zapytajcie rodziców, w co bawili się z rówieśnikami. No i obowiązkowe tańce! Taką imprezę będziecie długo wspominać. I jestem pewna, że zapomnicie o telewizji i komputerze. Nie wolno tylko zapomnieć o tym, by na koniec po zabawie posprzątać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..