nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 09.11.2018 15:00

Odliczanie do końca

Zachowałam się kiedyś bardzo głupio, byłam szczera w rozmowie z kolegą, a on wszystko wygadał. Stałam się obiektem kpin, szyderstw, na szczęście mama nie miała do mnie pretensji, tylko mnie wspierała. Myślałam, że po wakacjach sprawa się wyciszy, ale nie jest lepiej. Nauczyciele udają, że o niczym nie wiedzą, że nie słyszą słów padających pod moim adresem. Bagatelizuję dokuczanie, ale to nie pomaga. Potrafią rzucać w moim kierunku okropne wulgaryzmy, co nie jest miłe. Ogólnie klasa zachowuje się jak dzikusy, dominują złe zachowania. Ósmoklasistka

Najważniejsze, że czujesz wsparcie swojej mamy, a to już jest ważne. Ciesz się z tego, doceń to. Zacznij odliczanie dni do pożegnania szkoły i klasy. Tylko nikomu o tym nie mów, niech to będzie Twoja tajemnica. Przebacz przede wszystkim sobie, że zachowałaś się naiwnie, ale przebacz też temu beznadziejnemu chłopakowi. To on powinien czuć się fatalnie, ale jeśli przebaczysz, to Tobie będzie lżej. Jesteście w najtrudniejszym wieku, gdy prawie nikt nie czuje się pewnie. Każdy nastolatek krytycznie patrzy na siebie i boi się wyśmiania, odrzucenia. Więc gdy w klasie jest możliwość wyśmiania kogoś, to wszyscy rzucają się na niego, by chronić siebie. Robią to nieświadomie. Tak się stało u Was. Znaleźli ofiarę, którą zaczęli wyzywać, oskarżać.
Skoro dorośli w szkole nie potrafią Ci pomóc, to Ty musisz wykombinować, jak polepszyć swoją sytuację. Musisz mieć mocne przekonanie, że to co się wtedy zdarzyło, to trudno, nie zmienisz, było zachowaniem dziecinnym i nie miało nic wspólnego ze słowami, którymi Cię obrażają. To było dziecinne zaufanie do kolegi, naśladowanie zachowania dorosłych. Wchodź do szkoły lekko uśmiechnięta, pewna siebie, wyprostowana. Na przerwach odchodź do biblioteki, może wędruj po szkole, że niby coś załatwiasz, masz ważną sprawę. Wracaj pod klasę z dzwonkiem.
Gdy wulgarne odzywki powtórzą się, spoglądaj na te osoby uważnie, długo, a potem mów spokojnie np. "ciągle tkwicie w starych sprawach? Nie znudziło się to wam" albo "przestańcie się czepiać jak małe dzieci", albo ziewnij i powiedz znudzonym głosem, że ten temat już powinien być zamknięty. Albo zakpij w stylu "czy wy ciągle musicie stosować metodę kopiuj i wklej? Zresetujcie się i dajcie nowy temat." albo "Nie powtarzaj wciąż tego samego jak starzec, masz przecież 15 lat, a nie 80". Jeśli nie chcesz mówić, to tylko ostentacyjnie ziewaj, wzruszaj ramionami. Gdy usłyszysz słowa wulgarne, to poradź, by skorzystali ze słownika wyrazów obcych, bo nie znają znaczenia słów
Jeśli nie chcesz walczyć z klasą, wykpić ich, to spróbuj zmienić swoje nastawienie do rówieśników. Ich słowa niech się odbijają jak piłka od muru, jakby nie były do Ciebie. Nawet możesz kiedyś zapytać ze zdziwieniem, że to przecież ciebie nie dotyczy, więc kogo niby
Rozejrzyj się uważnie po klasie, po szkole, bo może znajdą się jakieś dziewczyny, z którymi można trochę pogadać na przerwach. Jeśli nie, trudno. W nowej szkole będzie lepiej
Nigdy nie szukaj koleżanek, którym byś mówiła coś przeciwko klasie. Bo pójdą plotki. Co myślisz o innych, trzymaj dla siebie. Zwierzaj się mamie, bo mama świetnie rozumie sytuację.
Klasa zachowuje się dziko, bo nikt nie jest sobą, wszyscy udają kogoś, kim nie są. Nauczyciele nie reagują, bo wiedzą, że młodzież z tego wyrośnie, że to emocje, nad którymi nie panują. Wybacz im, bo wyrosną na świetnych ludzi. Potrzebują czasu, nowych szkół. Gdy szaleją, uśmiechaj się z lekką życzliwością, rozbawieniem. Nie pokazuj pogardy. Bo to tylko nasila ich agresję.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..