nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.10.2018 19:28

Zmiana klasy

Czasami mam tak dosyć mojej klasy, że najchętniej przeniosłabym się do równoległej. Mam tam przyjaciółki i nie byłabym sama, ale nie wiem, jaka jest matematyczka. Poza tym, świetnie rozumiem się ze swoją polonistką, która mnie bardzo wspiera. Czasami wydaje mi się, że nie wytrzymam w mojej klasie ani dnia dłużej. Ale potem myślę, czy przejście do równoległej będzie najlepszym wyjściem. Szóstoklasistka

Skoro jesteś w szóstej klasie, to sprawę zmiany klasy powinni załatwiać rodzice. Oni powinni być przekonani, że tak będzie dla Ciebie lepiej. O zgodzie na zmianę klasy decyduje dyrektor szkoły.
Dobrze, że polonistka Cię wspiera, ale nauczycielka nie ma być przyjaciółką. To rówieśniczki mają nimi być i bardzo się cieszę, że masz przyjaciółki w sąsiednich klasach.
Może przede wszystkim powinnaś usiąść z rodzicami i zapytać ich o radę. Ale przygotuj się do rozmowy, podaj konkretne argumenty za zmianą, lecz też uczciwie powiedz, jakie są minusy.
Masz tam, przyjaciółki, ale jaka będzie reszta klasy? Musisz się dowiedzieć, jaka to klasa. Martwisz się o matematyczkę. No to dowiedz się, jaka ona jest.
Dowiedz się, jaka jest polonistka w tamtej klasie.
Poczuj Bożą MOC, a wtedy dogadywanie rówieśników niech spływa jak woda po kaczce. Dokuczanie rówieśników może ranić, ale może się też odbijać jak piłka od muru. Ty znasz swoją wartość.
Klasa ma nawyk dokuczania. Nauczyciel tego pewnie nie wytępi, jeśli klasa nie dojrzeje. To są bardzo trudne sprawy i czasami faktycznie najlepszym wyjściem jest rozejście z klasą. Tylko nie licz, że w nowej klasie będziesz w centrum zainteresowania, będziesz hołubiona. Zachowuj się od początku naturalnie, nie porównuj już wtedy niczego, po prostu rozpocznij nowy etap życia i koniec. Pewności, że to najlepsze wyjście, nie będziesz miała.
Powtarzam-potrzebujesz zgody, poparcia i pomocy rodziców. Bez tego nawet nie myśl o zmianie.
Zastanów się też, czy nie jesteś zbyt wrażliwa i może za mocno reagujesz na problemy. A szkoła to właśnie taka społeczność, gdzie bywa trudno, gdzie trzeba jakoś sobie radzić, gdzie dziecko uodparnia się na różne stresy, także te związane z rówieśnikami.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..