Miejsce akcji – brzeg Oceanu Indyjskiego. Bohater – żółwik z gatunku żółwi oliwkowych. Nazwijmy go Oliwkiem. Akcja!
Tak naprawdę wszystko zaczęło się około dwóch miesięcy wcześniej. Wtedy mama Oliwka wykopała na plaży gniazdo i złożyła w nim jajo. Teraz żółwik próbuje wydostać się ze skorupy. Wreszcie mu się udaje... To jednak dopiero połowa sukcesu. Żółwik powinien natychmiast ruszyć w stronę oceanu. Tam jest bezpiecznie. Na lądzie czyha na niego sporo niebezpieczeństw. Na przykład zgłodniałe kraby czy ptaki. Na razie Oliwek jest mniejszy niż pudełko zapałek. Aby przetrwać pierwsze chwile życia, wędruje w dużej grupie żółwich maluchów. Gdy dorośnie, jego skorupa nabierze oliwkowej barwy. Stąd nazwa gatunku. Pancerz będzie miał długość najwyżej 70 cm. Żółwie oliwkowe są najmniejsze w rodzinie żółwi morskich. To urodzeni – a raczej wykluci – podróżnicy. Pomiędzy okresami godowymi i lęgowymi wędrują daleko... Pokonują nieraz kilka tysięcy kilometrów..
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.