Intrygujący kolega
Zwróciłam w szkole uwagę na dziwnego chłopaka. Spodobał mi się, zaintrygował. Czasami robi wrażenie wulkanu energii, zaaferowany, załatwia coś, otoczony kolegami. Ale w inne dni naciąga kaptur, unika ludzi, trudno nawet dojrzeć jego twarz. Poznaliśmy się już, ale ja chciałabym pogłębić relację, on chyba niekoniecznie. Co mogłabym zrobić? Licealistka
To naturalne, że spodobał Ci się chłopak. Gdyby mu bardzo zależało, to by naciskał na kontakt. Chyba przeżywa on męki dorastania, zmaga się ze sobą, więc pewnie nie ma teraz głowy do tego, by wziąć odpowiedzialność za drugą osobę. Bo prawdziwe uczucie także z tym się wiąże - podwójne problemy, podwójne radości, ciągłe dogadywanie się i kompromisy. Może ma problemy rodzinne, one podcinają mu skrzydła.
Zacznij działać przez spojrzenia i uśmiechy. Spoglądaj mocno w jego kierunku, a gdy się zobaczycie, nie spuszczaj wzroku.
Możesz do niego napisać lub wprost w szkole zapytać, dlaczego raz robi wrażenie samej energii, a raz zakapturzony, pochylony. Zobaczysz, jak zareaguje. Może nie będzie chciał kontaktu, wtedy trudno, ale warto chociaż spróbować. Ryzyko w tym wypadku nie jest kosztowne.
Bardzo polecam na początek relację koleżeńską. Czyli po prostu pisanie, rozmowy na żywo, ale nigdy z Twojej strony wyznania. Bo może on jest dla Ciebie, a może wcale nie. Czas pokaże.
Próbuj różnych sposobów, by się na niego w szkole ciągle natykać, pokazywać wtedy radość, coś tam zwyczajnego, wesołego powiedzieć. Warto poszukać wspólnych znajomych, wtedy dobrze jest spotkać się na jakiejś imprezie, na jakimś wspólnym wyjściu do kina czy na pizzę, może na mecz. Skojarz, co go interesuje i skieruj rozmowę na temat, który jest dla niego ważny.
Zadaj pytanie:
