Potrzebny konflikt
Moi rodzice coraz bardziej mnie denerwują. Nie pozwalają mi na żadną samodzielność, chcą o wszystkim wiedzieć, uważają, że oni zawsze mają rację, że wszystkie ich decyzje, opinie są najlepsze. Trudno z nimi dyskutować, bo nie zmieniają zdania. Coraz bardziej mam tego dosyć. 15 -latka
Gdyby rodzice Cię nie denerwowali, to byłby sygnał, że coś jest nie tak. W tym wieku rodzice powinni denerwować, bo dzięki temu marzycie o samodzielności, kształtujecie swoją niezależność, uczycie się negocjacji. Ty świetnie znasz swoich rodziców i Ty wiesz, jak ich "rozbroić”. Walka nie ma sensu. Jeszcze kilka lat i wyfruniesz z domu. Możesz im to przypominać. Rodzice bywają ostatnimi, którzy widzą, że ich dziecko dorośleje. Uwaga- gdy czepiałam się moich dzieci, to one zawsze pytały, czy ja w ich wieku lubiłam np. wspólne spędzanie czasu itd. Możesz w czasie jakiejś dyskusji też przypomnieć im młode lata. Poszukaj dla rodziców w Księdze Koheleta w Biblii fragmentu, że "wszystko ma swój czas". /Koh.3, 1-9/ Przeczytaj, że jest czas budowania i burzenia, czas radości i płaczu. To można rozwijać i jest czas, gdy kończy się nieograniczone sterowanie dzieckiem. Próbuj jakoś się dogadać, obiecaj, że będziesz odpowiedzialna i rozsądna, ale niech Ci pozwolą uczyć się samodzielności. Zaznaczam jednak, że sporo rodziców do końca tego nie uznaje. Pamiętaj, że rodzice kochają Cię nad życie, że im na Tobie zależy, chcą dla Ciebie samego dobra. Ale dopóki nie opuścisz domu, to będzie coraz bardziej iskrzyć, bo zacznie się konflikt pokoleń, a to napędza rozwój ludzkości. Nie awanturuj się, bądź cierpliwa, dostrzegaj ich plusy, ale bądź też mądrym dyplomatą,
Zadaj pytanie:
