Lola wróciła do domu tak zapłakana, że serce mi prawie pękało. Czułem dziwny, obcy zapach i nie pomyliłem się, bo oto wrócili ze szpitala. Ciężkie drzwi przytrzasnęły jej palec wskazujący, więc lekarz kazał go prześwietlić, potem założył usztywniający opatrunek i oto już mogę ją lizać, współczuć, przytulać i pocieszać na wszelkie psie sposoby. Zosi też jest przykro, że siostra cierpi, ale po chwili zaczyna narzekać a to na głowę, a to na gardło. Ona też chce być w centrum zainteresowania.
Sobota, 20 października, 2018 r.
Hau, Przyjaciele!
Lola wróciła do domu tak zapłakana, że serce mi prawie pękało. Czułem dziwny, obcy zapach i nie pomyliłem się, bo oto wrócili ze szpitala. Ciężkie drzwi przytrzasnęły jej palec wskazujący, więc lekarz kazał go prześwietlić, potem założył usztywniający opatrunek i oto już mogę ją lizać, współczuć, przytulać i pocieszać na wszelkie psie sposoby. Zosi też jest przykro, że siostra cierpi, ale po chwili zaczyna narzekać a to na głowę, a to na gardło. Ona też chce być w centrum zainteresowania. A tu przyjeżdża babcia i twierdzi, że przywiozła księgę, w której jest wszystko. Dziewczynki dziwią się. Jak może być wszystko w niezbyt grubej książce i już odczytują tytuł. „Psalmy”?- dziwi się Lola. „Nie może być przecież wszystko”- mówi logicznie myśląca Zosia i nagle woła: „Jest tam pocieszenie dla Loli?” Babcia przerzuca strony i czyta zdanie z psalmu 30: „Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.” Karolina już się czuje pocieszona, przecież usłyszała, że rano będzie wesoło. A tu słyszy kolejną obietnicę z psalmu 147: „On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany. Pan nasz jest wielki i zasobny w siły, mądrość Jego jest niewypowiedziana.” Przewiązana rana? Brzmi fantastycznie. Zosia jednak nie odpuszcza i pyta, co poradzić Kubie, którego czeka ciężki test i trochę się boi? Babcia przerzuca kartki i czyta fragment psalmu 146: „Szczęśliwy, komu pomocą jest Bóg Jakuba. Kto ma nadzieję w Bogu swoim Jahwe”. Ale może to być zdanie z psalmu 143: „Usłysz, o Jahwe, moją modlitwę i przyjm moje błaganie.” Dziewczynki zamyślają się, bo trudne to wszystko do pojęcia, a oto słyszą słowa z psalmu 139: „Zbyt dziwna jest dla mnie twa wiedza, zbyt wzniosła, nie mogę jej pojąć.” Tajemnicza księga psalmów zostaje z siostrami i chyba będzie często czytana. Ja najbardziej cieszę się z tego, że Lola już nie płacze. Cześć, Tytus