Była zima. Tata nie miał pracy. W domu skończyło się drewno na opał. Czternastoletnia Bernadeta razem z siostrą Toinette (Antosią) i starszą koleżanką Jeanne (Joasią) poszły w pobliże rzeki Gave. Tam zawsze leżały jakieś suche gałęzie. Zaczęły wspinać się po zboczu góry. Bernadeta została przy brzegu, na wprost groty zwanej Massabielle.