Najmłodsza w klasie
Jestem prawie dwa lata młodsza od ludzi w klasie. Poszłam jako sześciolatka. W sumie uczę się najlepiej. Mam dużo znajomości. W klasie niestety pojawiły się grupki. Należałam do jednej. Były tam najwyższe władze klasy - przewodnicząca i jej psiapsióły. Zawsze im podlegałam. Chciałam, żeby mnie lubiły. Aż przejrzałam na oczy, że one mnie wykorzystują. Były moimi przyjaciółkami. Gdy się próbowałam od nich odciąć, doszło do kłótni. Jedna z nich sprawiła mi przykrość w Internecie. Byłam wściekła (już jest dobrze i sprawa załatwiona). Chciałam zamknąć znajomość. Cały czas mnie obrażają, nie potrafię, nie radzę sobie. Dla nich to chyba problem, że jestem młodsza. Nie wiem. Teraz są wakacje. Trochę obawiam się powrotu. Jak to będzie? Młodsza szóstoklasistka
Moje rady na początek:
- od dzisiaj kompletnie nie myśl o tym, że jesteś młodsza. Rok różnicy był w klasach od zawsze, bo ktoś był z początku stycznia, a ktoś z końca grudnia. Nikt wtedy o tym nie myślał. Więc i Ty przestań. Niech to dla Ciebie już nie będzie od dzisiaj problemem. A gdyby ktoś coś na ten temat powiedział, to zaśmiej się, miej przygotowane dowcipne odpowiedzi typu "patrząc na twoje zachowanie, to można sądzić, że ty jesteś młodsza ode mnie" albo "ej, emerytko, zmień już temat"
- nie do końca możesz zmienić zachowanie koleżanek, pewnie zazdrosnych o Twoje zdolności, oceny, łatwość uczenia. Ale bardzo łatwo możesz zmienić swoje podejście i zachowanie. Czyli totalne lekceważenie dziewczęcych złośliwych zachowań. Udawaj obojętność, pogodę ducha, radość życia...
- spróbuj podchodzić do dziewczyn z różnych grupek. Bo to błąd, że te grupki są zamknięte. Podchodź, odzywaj się, czasami z kimś umów, zaproś do siebie, rozmawiaj, jakbyś nie widziała grupek.
- koleżanki nie mają prawa Cię obrażać. Znowu myśl nad lekko dowcipnymi i złośliwymi komentarzami. Np powiedz, że są dziecinne, albo odwrotnie, nazywaj je czasami staruszkami, emerytkami, kobietami i raczej pokazuj, że Ty cieszysz się swoim wiekiem.
Idź do szkoły lekko uśmiechnięta, miej w głowie mnóstwo dobrych myśli, by umysł był odprężony, nie daj się sprowokować, nie pchaj się na siłę, witaj się z wszystkimi, myśl, z którymi dziewczynami mogłabyś w tym roku najlepiej się porozumieć.
Dokuczanie ma swoje źródło w kompleksach, w niepewności, lęku i zazdrości. Dlatego możesz współczuć tym dziewczynom. Zapewniam Cię, że one z takich zachowań wyrosną, więc bądź cierpliwa, dbaj o swoje talenty, nie martw się i bądź pogodna, pewna siebie, uśmiechnięta.Nie myśl też o tym, by całkowicie się od koleżanek odciąć. Przecież nie musicie się przyjaźnić. Ale uczycie się w jednej klasie, przecież się dobrze znacie, podstawowe normy Was grzeczności Was obowiązują. Przebacz im, nie odpowiadaj złem na zło, żyj radośnie i czekaj cierpliwie, aż koleżanki dojrzeją.
Zadaj pytanie:
