nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.09.2018 16:00

Poskromienie złości

Tak, niestety mam problem ze złością. Głównie kłócę się ze starszym bratem. Jak opanować wybuchy złości? 12-latka

Temperament się ma i do końca nie można tego zmienić, bo to właśnie jesteś Ty, dziewczyna impulsywna i energiczna. "Taka jaka jestem, jestem fajna, nie muszę być idealna" - śpiewa Arka Noego, a słowa napisał ojciec kilku dziewczyn, znał dobrze temat.
Zaletą takich osób jest to, że szybko zmieniacie nastrój, potraficie się godzić. Więc gdy się złościsz, wybuchasz, to równie szybko przepraszaj, wyciągaj rękę na zgodę i wprowadzaj jak najwięcej humoru, żartów. Ciągle polecam śmiech, ale to naprawdę niedocenione lekarstwo. Spróbuj je stosować.
Osoby wybuchające złością powinny się szybko pozbierać, przebaczyć sobie i przepraszać otoczenie.
Inne metody na opanowanie złości:
- mieć swoje "pogotowie ratunkowe" czyli spoglądasz w niebo, wzdychasz do Boga o pomoc. Może różaniec w kieszeni, może krzyżyk na ścianie. Gdy moje dzieci były małe i badały granice mojej cierpliwości, to wiele razy udało mi się opanować spoglądając na krzyżyk. W szkolnej pracy zerkałam w niebo za oknem i wzdychałam do Boga z prośbą o pomoc
- emocje trzeba z siebie wyrzucać. Można złapać rower i zrobić kilka kilometrów w szybkim tempie, można biegać, można też sprzątać. Gdy jestem wściekła lub bezsilna, to potrafię wykonać najcięższe prace domowe- efekt podwójny- czystość i wyrzucone emocje. Zimą świetne jest odśnieżanie, ziemia wciąga ludzką złość, czyli kto ma ogród, niech coś kopie. Szukaj swojego sposobu, może to być coś praktycznego, jak mycie podłóg czy okien, ale też nie musi, czyli bieganie, marsz, rower, piłka. Jeden z moich uczniów po lekcjach nim wchodził do domu, lecz przez 15 minut lub dłużej rzucał piłkę do kosza. Fantastyczny jest kontakt z zielenią. Kto ma blisko park, łąkę lub las, niech korzysta.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..