nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.08.2018 20:00

Warto się spotkać

W wieku 13 lat zakochałam się na zabój w klasowym podrywaczu. On nie miał o tym pojęcia, trzymałam go na dystans, byłam zimna jak lód. Zaciekawiłam go, próbował nawiązać kontakt, ale nie zgodziłam się, bo nie podobało mi się jego zachowanie wobec dziewczyn. Teraz uczymy się w różnych liceach i on się nagle odezwał, prosi o spotkanie, podkreśla, że się zmienił. Nie wie, że nigdy nie był mi obojętny. Odpisuję zdawkowo, ale on na pewno napisze jeszcze do mnie. Co to wszystko może znaczyć? 17-latka

Chłopak zachowuje się wręcz wzorcowo, czyli zabiega o Ciebie, chce spotkania, by się przekonać, czy i Ty się zmieniłaś. Chce Ci zaprezentować siebie odmienionego. To historia jak marzenie.
Rozumiem, dlaczego byłaś jak Królowa Śniegu. Dobry pomysł, cel osiągnięty. Ale 17 lat, czyli bliska już granica pełnoletności to coś zupełnie innego niż emocje 13-latki. Bądź przede wszystkim serdecznie ciekawa jaki on teraz jest, jakie ma plany, pomysły na siebie. Przecież nie proponuje chodzenia, chce się spotkać. Należy się z tego cieszyć i pójść na spotkanie, ale już z innym nastawieniem. Niczego nie udawaj, bądź sobą! Bo tak głęboko ukrywając swoje emocje wprowadzasz innych w błąd.
Znasz tę historię o człowieku, który modlił się o majątek? Był bowiem biedny. Czekał na cud. Wreszcie otworzyło się niebo i Bóg zawołał, by on wreszcie kupił kupon totolotka, bo jak inaczej Bóg go ma obdarować? Tak samo jest z marzeniem o wspaniałym chłopaku lub dziewczynie. Chłopak nie podjedzie pod Twój dom na białym koniu. Doradzam sporo odwagi i poczucia humoru.

kochaneproblemy@malygosc.pl

Zadaj pytanie:

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..