nasze media Mały Gość 12/2024

Piotr Sacha Piotr Sacha

dodane 25.07.2018 10:29

Z wizytą u św. Kingi

Z okazji święta patronki górników solnych świętej Kingi w kopalni soli w Bochni zorganizowano dzień otwarty. Do rozdania czekało 770 wejściówek... Dlaczego tyle? Bo w tym roku kopalnia świętuje swoje 770-lecie.

Wszystko zaczęło się więc w średniowieczu, a dokładnie w 1248 roku... Choć – jak czytamy w notce historycznej na stronie kopalni – wydobycie soli w okolicach Bochni to historia sięgająca 3,5 tys. lat p.n.e. Kopalnia jako zakład wydobywczy istnieje jednak od 770 lat. Jego najstarsze szyby górnicze nazywają się Sutoris i Gazaris. Z tym pierwszym związana jest legenda o pierścieniu Św. Kingi.

Mówi ona o tym, jak Kinga przybyła do Polski jako przyszła małżonka księcia krakowsko sandomierskiego Bolesława. Pewnego razu trafiła do Bochni, gdzie miejscowi mieszkańcy kopali studnie, chcąc dotrzeć do nowych źródeł solnych. Z mizernym skutkiem. Księżna poleciła wykopać studnię w ogrodzie pewnego szewca. Natrafiono na sól kamienną. A w jednej z bryłek Kinga odnalazła swój pierścień, jaki wrzuciła do kopalni w Marmarosz Sziget na Węgrzech.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..